SP3POW

Nawigacja

Ostatnie artykuły

Oczekujące karty QSL...
Oczekujące karty QSL
Stacja okolicznościo...
Festyn Kopernik '22 ...
Znak wywoławczy

Dyplomy wydawane przez klub





Warto odwiedzić

Propagacja


Pogoda w Ostrowie


Prognoza 60 h
Prognoza 84 h

Aktualnie online

Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 41
Najnowszy użytkownik: SP3GEN

Logowanie

Zaloguj mnie/zarejestruj

Statystyki


stat4u

Nawigacja

Artykuły » Warto przeczytać » Wykorzystanie amatorskiej sieci radiowej w sytuacjach zagrożenia

Wykorzystanie amatorskiej sieci radiowej w sytuacjach zagrożenia

Napisane przez SP3AYA dnia 06 marca 2011 · 0 komentarzy · 61087 czytań · Drukuj

Po raz pierwszy krótkofalowcy polscy wzięli udział w akcji przeciwpowodziowej w latach międzywojennych, a było to podczas powodzi w rejonie Sanu i Wisłoki. Pierwsza duża akcja po wojnie to wparcie służb ratowniczych środkami łączności podczas wylewu rzeki Narwi i akcja w Pułtusku. Jednak powódź na południu kraju w lipcu 1997 roku była największym sprawdzianem służby amatorskiej. Błyskawicznie zorganizowana została sieć radiowa i telewizji amatorskiej na szczeblach dowodzenia akcją ratowniczą. Stacje amatorskie będące w bezpośrednim rejonie zagrożenia pracowały przez cały czas trwania akcji, często korzystając z akumulatorów.

Ćwiczenia OC w Nowym Dworze Maz. 1998 roku, w których wzięła udział grupa krótkofalowców
z Warszawy i Przasnysza pokazały, jak można zorganizować łączność radiową pomiędzy poszczególnymi służbami biorącymi udział w ćwiczeniach. Polegały one na zdublowaniu sieci profesjonalnej, wykorzystaniu przemiennika SR5W oraz - po raz pierwszy - telewizję amatorską. Kierownictwo ćwiczeń oraz delegacja Obrony Cywilnej z Budapesztu miało możliwość śledzenia akcji ratowniczej na ekranie telewizyjnym w czasie rzeczywistym.

Oczywiście padły wtedy słowa uznania i deklaracje o współdziałaniu oraz prowadzeniu
szkoleń. Skończyło się to tylko na obietnicach. Zebrane doświadczenia spowodowały, że zawiązała się współpraca krótkofalowcy - OC we Wrocławiu. Powstał pierwszy klub przy Inspektoracie OC. Podobnie rzecz ma się w Warszawie. Powstał klub SP5YOC przy Miejskim Inspektoracie OC. Zakupiono sprzęt: radiostacja krótkofalowa Icom 718, radia na pasmo UKF, radiostacje przenośne oraz anteny. Kilkakrotne prezentacje naszych możliwości
były wysoko oceniane przez władze stolicy. Niestety „ustawa warszawska” o reorganizacji gmin i rozwiązanie Miejskiego Inspektoratu OC spowodowało, że sprzęt o znacznej wartości (prawie 10 tys. zł.) został zmagazynowany i zamiast służyć szkoleniu młodzieży lub być wykorzystywany w razie zagrożeń leży od lat bezużyteczny, a przecież zakupiony został za pieniądze podatników.

Mając opracowany schemat łączności i oddając się do dyspozycji służb profesjonalnych wraz z sprzętem, krótkofalowcy mogą zapewnić skuteczną łączność. Praca w terenie jest stale doskonalona poprzez branie udziału w specjalnie w tym celu organizowanych zawodach krajowych: 24 godzinny „Polny Dzień” oraz międzynarodowych, też trwających 24 godziny - „Field Day”. Oprócz możliwości tworzenia sieci radiowej dysponujemy grupą ratownictwa przed medycznego i łączności AmRat. Ci młodzi ludzie posiadają odpowiednie przygotowanie w tym kierunku, są gotowi do działania. System APRES może być bardzo pomocny przy lokalizacji jednostek ratowniczych biorących udział w działaniach.

Jak to wygląda w innych krajach?

Organizacje ochotniczych formacji obronnych w Szwecji mają ponad 700 tys. członków, mogą być wykorzystane podczas katastrof, klęsk żywiołowych, pożarów. Ochotnicza Organizacja Radiowców FRO zrzesza 8 tysięcy członków zorganizowanych w 27 samodzielnych związkach. W razie zagrożenia i konieczności wzmocnienia służb profesjonalnych FRO oddaje do ich dyspozycji sprzęt łączności i ludzi. System szwedzki jest unikalny ze względu na to, że jest on finansowany przez państwo i nie jest zawiązany z żadnym ugrupowaniem politycznym. Członkowie działają w ramach swoich organizacji za darmo. Nie dostają pensji, delegacji, ryczałtów. Czeski Zintegrowany System Ratunkowy ISR również przewiduje zaangażowanie organizacji krótkofalarskiej i innych służb ratowniczych w sytuacjach zagrożenia.
Jednym z najlepszych przykładów działania radioamatorów w razie wystąpienia klęsk żywiołowych jest sytuacja po ostatnim trzęsieniu ziemi i tsunami, które wystąpiło w Azji. Prawie w epicentrum trzęsienia ziemi w rejonie Nikobarów i Andamanów pracowała wtedy kilkuosobowa ekspedycja krótkofalarska. Dosłownie natychmiast przystąpiła ona do pracy w trybie alarmowym na pasmach amatorskich. Sprzęt zasilany był z agregatów i akumulatorów. Członkowie ekipy zostali przerzuceni do innych regionów by stamtąd koordynować akcją pomocy. W Tajlandii pracowano w paśmie KF - 7MHz i UKF. W Sri Lance sieć amatorska została uruchomiona natychmiast ze stanowiskiem dowodzenia w rezydencji premiera kraju. Pomoc sprzętowa, w tym przemienniki i operatorzy zostali przerzuceni z Indii. Wykorzystano satelitę amatorskiego AO-51. Anulowano jego normalna pracę jako przemiennika FM, a priorytet dostały transmisje alarmowe.

Reasumując, potrzeba wspólnego działania podczas wystąpienia zagrożenia życia i mienia ludzkiego jest nieodzowna. Nie chcemy wcale zastępować służb profesjonalnych i pracować w ich sieci. Chcemy wspomagać naszymi siłami i sprzętem tam, gdzie możliwości sił profesjonalnych są ograniczone siłami czy brakiem sprzętu. Wymaga to jeszcze wielu spotkań i rozmów, ale wierzę, że nawiązanie takiej współpracy na wszystkich szczeblach jest bliższe niż dalsze.

Źródło: KRÓTKOFALOWIEC POLSKI nr 3 (494)/2006
Wiesław Paszta SQ5ABG

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Wspierają nas:

Urząd Miasta Ostrów Wielkopolski     Starostwo Powiatowe Ostrów Wielkopolski     Urząd Gminy Ostrów Wielkopolski
Wielkopolska Izba Rolnicza w PoznaniuStowarzyszenie Przyjaciół Szkoły ZAP-Eduakcja